Ostatni dzień września br. był dniem wypełnionym po brzegi (od bardzo wczesnego poranka do późnego wieczora) dla uczniów i nauczycieli udających się na całodniową wycieczkę do Warszawy. Opiekunami uczniów z klasy IV, Va, Vb i VI byli p. Ryszard Skrzypa, p. Anna Kurzyńska – Puk, p. Anna Belczarz i p. Ewa Misztal.
Plan wycieczki obejmował takie miejsca i atrakcje, które wzbudzają zainteresowanie u każdego – młodego i dorosłego. Najpierw odwiedziliśmy królewskie Łazienki z licznymi alejkami, kładkami, zaułkami i budowlami, które zachwycają turystów. Dzieci oglądały te obiekty, jednak najwięcej uwagi poświęciły wiewiórkom, które w Łazienkach mają swoje „mieszkanka” i są stałymi lokatorami parku.
Następnie udaliśmy się na Plac Zwycięstwa, po drodze widzieliśmy sztuczną palmę, która już od lat wpisała się w krajobraz Warszawy oraz zatrzymaliśmy się przy Pałacu Prezydenta. Grób Nieznanego Żołnierza wzbudzał zadumę i wdzięczność żołnierzom walczącym w różnych zakątkach świata o wolność i niepodległość. Potem pomnik Mikołaja Kopernika, Stare Miasto, kolumna Zygmunta III Wazy, Zamek Królewski, mury getta, pomnik Małego Powstańca, pomnik Jana Kilińskiego, kamieniczki starej Warszawy, Kościół Świętego Krzyża, Archikatedra i Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny – to ważne przystanki na drodze naszego spaceru po stolicy.
Obiad zjedzony na Starówce był smaczny i pożywny, choć niektórzy udawali, że nie są wcale głodni i niecierpliwie czekali na następny punkt wycieczki. Bardzo duże wrażenie wywarł Stadion Narodowy. Wielu z nas było tu po raz pierwszy. Widok potężnego obiektu, który znany nam jest z mediów, wzbudzał wielką ciekawość. Zobaczyliśmy wnętrze stadionu, ogromną iglicę i telebimy przy kopule, pracowników myjących okna od wewnątrz na wysokim podnośniku, tysiące krzesełek dla widowni i kibiców, szatnię, łazienkę, prysznice, sale relaksu przeznaczoną dla piłkarzy i zawodników, koszulki piłkarzy, zdjęcia, puchary, piłki, buty piłkarskie, ławkę rezerwowych. Oprócz tego salę konferencyjną, miejsca dla dziennikarzy, reporterów, sprawozdawców, kawiarenki, restaurację, garaże…. - ogrom obiektu, ogrom możliwości i ogrom naszych wrażeń.
Ostatnim odwiedzonym miejscem było Centrum Nauki Kopernik. Tu też można było zobaczyć wiele ciekawostek, doświadczyć i spróbować wielu eksperymentów z różnych dziedzin nauki. Kto chciał, mógł porozmawiać ze sztuczną inteligencją a taka rozmowa (póki co) – to rzadkość.
Wycieczka była wspaniałą okazją do odwiedzin stolicy i zainteresowania się tym miastem, które jest sercem naszej Ojczyzny.
Anna Belczarz