Dnia 26 września w piątkowe przedpołudnie na dwie godziny cała szkolna społeczność wyległa poza mury szkoły. Do wyjścia z budynku zachęcała słoneczna pogoda, rozpalone ogniska oraz piękny cel szkolnej akcji charytatywnej – zbiórka pieniędzy, by pomoc choremu chłopcu - Adasiowi Iwanejko. Sale lekcyjne i korytarze opustoszały niemalże tak, jakby były wakacje, bo wszyscy pospieszyli na zewnątrz.
A tam dużym zainteresowaniem cieszyły się ogniska, bo w nich znalazły swoje legowiska okręcone folią ziemniaki, które pod wpływem żaru w okamgnieniu stały się mięciutkie jak masełko. Każdy chciał spróbować tego kartoflanego rarytasu, bo jak się okazało, niejeden uczeń nigdy nie jadł takiego upieczonego ziemniaka. Czarna skórka tylko wyostrzała ciekawość i kubki smakowe. Nikomu nie przeszkadzały czarne ubrudzone policzki i palce. Upieczone kartofle z odrobiną soli – zniknęły jak kamfora! A kto chciał – piekł chleb lub kiełbaskę.
W międzyczasie odbywały się rozgrywki sportowe uczniów klas IV-VIII z ziemniakiem w roli głównej. Dziewczynki natomiast ustawiały się w długiej kolejce po kolorowe ozdoby - różnobarwne warkoczyki. I choć to jeszcze nie święta, to zjawił się też niespodziewany gość. Kto? - a wiatr psotnik, który rozwiewał i targał włosy dziewczynek w tę i z powrotem. Tuż obok - zarówno chłopcy jak i dziewczynki – cierpliwie oczekiwali na zdobycie tatuaży; do koloru, do wyboru.
Dobrze jest razem spędzać czas wypełniony śmiechem, rozmowami, radością, wspólną grą i rywalizacją. Wszystkie charytatywne atrakcje wzbudzały niemałe emocje i chęć pomocy choremu chłopcu. Uzbieraliśmy kwotę 2700 zł. Pieniądze zostaną przekazane na leczenie chłopca. Życzymy mu powrotu do zdrowia!
Szkolny Dzień Pieczonego Ziemniaka połączony ze Światowym Dniem Zdrowia Psychicznego oraz akcją charytatywną przygotowało Szkolne Koło „Caritas” pod kierunkiem p. E. Misztal wraz z Samorządem Uczniowskim pod opieką p. P. Kęckiej oraz z dużym zaangażowaniem szkolnego pedagoga i psychologa - p. A. Bogadnowicz i p. K. Pieczykolan.
Wielkie podziękowania kierujemy także do p. Aliny Karp za zaangażowanie przy rozpaleniu ognisk, przygotowaniu ziemniaków do pieczenia oraz częstowaniu nimi wszystkich chętnych.
Anna Belczarz
             |
