Czasami w naszej szkole dzieją się sytuacje nietypowe, niecodzienne, niezwykłe, wręcz – wyczarowane. Tak, tak, to nie pomyłka. Kiedy jest to możliwe? A wtedy, gdy szkołę odwiedza iluzjonista. W dodatku z samego rana, gdy oczy uczniów są ledwo zbudzone po weekendowym odpoczynku.
Taki właśnie pan - iluzjonista odwiedził nas 22.04. W spotkaniu z nim wzięli udział mali i duzi uczniowie. Sztuczki z piłeczkami, obręczami, z wielokolorowymi chustami i mnóstwem baloników rozpoczęły poniedziałkowy szkolny poranek. Uczniowie próbowali odgadnąć, w jaki sposób iluzjonista wykonuje niektóre sztuczki, ale chyba im się to nie udało.
Może następnym razem po prostu trzeba uważniej patrzeć mu na ręce…a tajemnica iluzji stanie się jasna, odczarowana i oczywista.
Anna Belczarz